Robin Williams
Mój drogi „wirtualny przyjacielu”, nie dostałam żadnego Twojego pozwolenia/ potwierdzenia, czy mogę tak Cię w ogóle nazywać. Wcale jednak nie muszę tego od Ciebie otrzymywać! Czasami w naszym życiu wydarzają się rzeczy, których nie musimy tłumaczyć i wyjaśniać, a myślę, że coś takiego właśnie „wydarzyło się” pomiędzy nami. Nawet brakuje mi tu znowu słów, by móc to określić. Jak jakaś niewytłumaczalna „magia”. Tylko z góry prostuję: WCALE CIĘ NIE PODRYWAM! Nie mam przecież o Tobie najmniejszego pojęcia [co robisz/ czym się zajmujesz w życiu? w jakim wieku jesteś/ czy masz partnerkę/ żonę, dzieci/ jak wyglądasz/ jakiego jesteś wzrostu, no i jakie masz oczy😊 itp.]
Ale myślę, że to, mój drogi, nie ma tu najmniejszego znaczenia, bo chodzi przecież o tzw. „bliskość dusz”[Boooszee, czuję się teraz trochę jakbym pisała niemal jakiś „list miłosny” do Ciebie 😜]. Chcę jednak podkreślić, że równie dobrze możemy się nigdy nie spotkać [choć Ty już wiesz o mnie aż nadto: że nie mam męża, jestem rozwódką, brata mam również Marcina, który porusza się teraz na wózku inwalidzkim, mieszkam sama i wiesz nawet w jakim mieście…].
Już widzę tu nawet niektórych znajomych, którzy oczywiście życzliwie mi mówią, że popełniam największą głupotę, wypisując coś takiego osobie, której kompletnie nie znam i O KTÓREJ PRZECIEŻ NIC NIE WIEM!
Ok, ale to przecież nie miało być o mnie! Chciałam uczynić tutaj po prostu wpis dla Ciebie z życzeniami urodzinowo- imieninowymi. Zatem [może to wypunktuję, by nadać temu jakiś porządek😋 = „Ordnung muss sein” po niemiecku 🤣] – to z tym niemieckim to oczywiście „joke”, mam nadzieję, że zrozumiałeś, bardziej potrzebuję zrobić chyba „porządek z moją głową” ! Życzę Ci jednak abyś:
- był zawsze tak mądrym człowiekiem, jakim teraz mi się wydajesz
- potrafił cieszyć się małymi rzeczami i dopatrywać się szczęścia w każdej z nich i w każdym dniu [co już jestem pewna, że robisz, np. pokazałeś mi to w ostatnim komentarzu: „(…) Odnajduje to raz po raz w doświadczeniu tej pięknej rzeczywistości… I odczuwam wdzięczność.”
- odnalazł w życiu dużo szczęścia i miłości
- miał dużo zrozumienia dla rzeczy, które się w naszym życiu wydarzają i… ==> zakończenie na samym końcu tego wpisu DRUKOWANYMI LITERKAMI 😉
Kurczę, jak ten czas leci! Już tylko 2 minuty do końca dnia! Zatem publikuję to tak, jak jest, a później jeszcze pozmieniam. Prześlę Ci jeszcze Alchemist, te obrazki, które dla Ciebie wybrałam:
Ten plakat powyżej stworzyłam sama, wynajmując jeszcze tą „kawalerunię” [widać nawet kawałek mojego ówczesnego kapcia 😜].
Skoro, jak piszesz: „Zaczynałem na Angielskim laptopie. O dziwo bez Polskiego języka.” Zatem przypuszczam, że kumasz trochę angielski [lub, przepraszam, mówisz płynnie, czyli zdecydowanie lepiej niż ja 😋] To przesyłam Ci jeszcze to zdjęcie:
A tak naprawdę bardzo chciałam Ci powiedzieć, że nie zamierzam Ci wcale życzyć SPEŁNIENIA MARZEŃ 😜,
bo:
JESZCZE RAZ WSZYSTKIEGO, CO NAJPIĘKNIEJSZE!!!
I nie zapominaj proszę…. [tu jest DOKOŃCZENIE], że nawet, gdy coś dzieje się NIE po naszej myśli, to jak powiada Dalaj Lama:
“Pamiętaj, że nie otrzymać tego, czego się chce, to czasem wspaniały łut szczęścia.”
Możesz się do mnie zwracać jak Ci się tylko podoba. Ogranicza Cię tylko własna wyobraźnia i przyjęte normy :))
Dziękuje. Dziękuje. Dziękuje :)) Widzę, jak podkreślasz relacje ze mną. W różnych artykułach. Przewinąłem się już w kilku. Dziękuje. Nawet nie wiesz jak wspaniale się z tym czuję 🙂 doceniony – wdzięczność.
Słuchaj Ci którzy pomyślą, że robisz błąd, no cóż… Niech tkwią w swoim ograniczonym ( bez urazy ) tunelu postrzegania rzeczywistości w oparciu o logikę. Która prowadzi z Punktu A do Punktu B i z powrotem.
Gdy odczuwasz z kimś to wyjątkowe połączenie. Gdzie czas przestaje grać rolę. Gdzie w zaledwie kilku wymianach wiadomości. Treść jest bogata i obszernie wartościowa. To to zjawisko wymyka się jakimkolwiek schematom. Dlatego właśnie z taką starannością, dokładnościa i odpowiedzialnością słowną, starasz się dobrać słowa w tym artykule. Aby jaki najlepiej wyrazić to co czujesz. Tak właśnie jest gdy stajesz w obliczu nowych doznań, odczuć. Naturalne. Gdy coś Cię zaskakuje. Przykładasz do tego większą uwagę.
To wyczuwam w powyższym txt.
Dalaj lama… Ahh, piękny i głęboki cytat. A ten filmik Mooji. Wspaniały. Dziękuję Ci raz jeszcze. I wysyłam Ci światło inspiracji do boskiej, mądrej, ekspresjii :))
Rozumiem… :))
PolubieniePolubienie